Żółto-czarni zagrają o Puchar Polski. Po emocjonującym spotkaniu pokonali w Bytowie miejscową Bytovię.
Półfinałowe spotkanie Gryfa z Bytovią było już drugą okazją do konfrontacji tych zespołów w ostatnim czasie. Tym razem lepsi okazali się zawodnicy Grzegorza Nicińskiego wygrywając 2:0.
Gospodarze największe zagrożenie pod bramką Wiesława Ferry stwarzali jedynie po stałych fragmentach gry. Gryfici natomiast prowadzili grę i piłkarsko wyglądali zdecydowanie lepiej niż Bytovia. Rozstrzygnięcie zapadło w drugiej połowie. Lewą stroną boiska przedarł się Łukasz Kłos, dośrodkował w pole karne a tam zawodnik gospodarzy interweniował tak niefortunnie, że dotknął piłkę ręką. Rzut karny ewidentny. Piłkę na 11 metrze ustawił Grzegorz Gicewicz i nie zmarnował okazji.
Bytovia natychmiast chciała wyrównać, ale żółto-czarni grali niezwykle uważnie w obronie i dodatkowo groźnie kontratakowali. Zwycięstwo przypieczętowali w doliczonym czasie gry. Maciej Szymański zagrał wzdłuż pola karnego a tam Jarosław Felisiak uprzedził Oszmańca i skierował piłkę do pustej bramki.
Tym samym zawodnicy Gryfa zagrają w finale Pucharu Polski, gdzie przeciwnikiem będzie Gryf 2009 Tczew. Władze POZPN zaplanowały finałowy dwumecz na 22 i 25 czerwca.
Wcześniej podopieczni Grzegorza Nicińskiego rozegrają 29 kolejkę ligową. W sobotę o godzinie 17.30 na stadionie w Kartuzach rywalem będzie miejscowa Cartusia. W jesiennym spotkaniu padł remis 1:1 a strzelcami bramek byli Jarosław Felisiak i Piotr Zagórski.