Istnieje duża szansa na organizację Halowych Mistrzostw Świata w 2014 roku. Sopot pokonał już kilkanaście innych miast. Na drodze stoi mu tylko stolica Chorwacji – Zagrzeb.
Ostateczny wybór miejsca, gdzie odbędą się mistrzostwa ma zapaść na przełomie października i listopada podczas konferencji Światowa Federacja Lekkoatletyki. Do końca sierpnia Sopot musi przygotować finalną ofertę, obejmującą wszystkie aspekty organizacji imprezy sportowej. Najistotniejszy będzie zakup sześciotorowej bieżnia. Sfinansowaniem tego ma zająć się Polski Związek Lekkiej Atletyki. Wartą około 4 mln zł bieżnię w przyszłości będzie można wykorzystywać również w innych halach, np. w Łodzi i Toruniu. Całkowity koszt organizacji MŚ szacuje się na 7 mln zł.
Ergo Arena może pomieścić aż 11 tys. widzów. Po zamontowaniu bieżni, pojemność zmniejszy się do 8 tys. To jednak i tak imponujący wynik w porównaniu z innymi obiektami w Europie, np. z francuską Bercy, na której zasiąść może 7 tys. kibiców. Arena Zagreb ma większą pojemność, jednak chorwacka hala nie sprawdziła się podczas Mistrzostw Świata w Piłce Ręcznej w 2009 roku. Kilka z meczy trzeba było przerwać, bo odklejało się boisko.
Atutem Sopotu, prócz doskonałego obiektu, jest Anna Rogowska. Mistrzyni Świata w skoku o tyczce, pochodzi z Gdyni, a jej występ w sopockiej hali, na pewno byłby dużym wydarzeniem sportowym. Ewentualna negatywna decyzja IAAF wcale nie musi oznaczać wykluczenia Sopot jako organizatora mistrzostw. Miasto liczy, że jeśli nie w 2014 roku, to dwa lata później nad morze przyjadą najlepsi lekkoatleci świata.