Ponad 600 osób po ciemnej strony mocy

Wszystko zaczęło się od zdjęcia, które rok temu obiegło cały świat. Pokryty śniegiem pomnik Jakuba Wejhera przypominał postać z sagi Gwiezdnych wojen – Lorda Vadera. W mediach rozgorzała burza, a Wejherowo zyskało na popularności. Władze postanowiły to wykorzystać i zorganizować zlot fanów Star Wars.

fot. Artur Hutnik

• Jeżeli moje zdjęcie elektryzuje ludzi, żeby przyjechali, spotkali się i spędzili dobrze czas, to jest dla autora najlepsza satysfakcja - mówi autor słynnego zdjęcia Artur Hutnik.

Zlot odbył się w czwartek (15 grudnia). Fani sagi spotkali się na wejherowskim rynku, tam mogli podziwiać pomnik Wejhera przebrany za Lorda Vadera. Następnie uczestnicy przeszli do Filharmonii Kaszubskiej, gdzie oprócz projekcji filmu „Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie” czekały na nich również inne atrakcje związane ze Star Wars.

• Okazuje się, że Jakub Wejher jest też pod wpływem mocy Lorda Vadera. Ciesze się, że Wejherowo może przyjąć osoby, które są fanami sagi Gwiezdnych wojen – zaznacza Krzysztof Hildebrandt, prezydent Wejherowa.

W zlocie uczestniczyło ponad 600 fanów nie tylko z Wejherowa i okolic, ale również z Trójmiasta.

• Byliśmy pełni obaw, bo to pierwszy zlot fanów Gwiezdnych wojen w Wejherowie, ale mamy sukces. Przyszło dużo osób, wiele jest przebranych – zaznacza Piotr Kalka, organizator zlotu, prezes Fundacji „Pro Turris”.

Najprawdopodobniej Zlot Fanów Gwiezdnych Wojen będzie odbywał się w Wejherowie cyklicznie.