Szlagierowe spotkanie pomiędzy RC Arka Gdynia a Budowlanymi Łódź okazało się jednostronnym widowiskiem. Gdyńskie buldogi rozgromiły mistrza Polski 43 – 14. Zawodnicy Arki udowodnili licznie przybyły kibicom, kto w polskiej lidze rugby jest numerem jednej!
Pierwsze punkty dla gdynian zdobył Dawid Banaszek po celnie wykonanym rzucie karnym. Kolejne punkty przyłożył Beka Tsiklauri po bardzo dobrej akcji całego zespołu. Zawodnicy z Łodzi byli bez radni, nie potrafili wyjść z własnej połowy, nie mówiąc już o stworzeniu akcji punktowej. Banaszek zdobywał kolejne punkty dla gdynian. Przed końcem pierwszej części gry przyłożenie dla Arki zdobył Stanisław Kriczun i Sergii Garkavyi.
W drugiej połowie goście starali się zmniejszyć rozmiary porażki, jednak buldogi nie pozwalały im na rozwinięcie skrzydeł. Dwoma przyłożeniami dla budowlanych popisał się Merab Gabunia. Kolejne punkty dla Arki zdobywali Tsiklauri i Kvernadze oraz Banaszek. Trener buldogów dały szansę gry kilku młodym zawodnikom. Na boisku zobaczyliśmy między innymi: Mateusza Plichtę, Piotra Bojkę i Wiktora Zaradzkiego. Kibice dopisali i cały czas świetnie dopingowali gdyńskich zawodników.
Arka Gdynia - Budowlani Łódź 43:14 (26:0)
Arka Gdynia: Dawid Banaszek 18, Beka Tsiklauri 10, Sergo Kwernadze 5, Stanisław Krieczun 5, Siergiej Garkawyj 5.
Budowlani Łódź: Merab Gabunia 10, Tomasz Stępień 4