Na trzy miesiące został aresztowany 55-latek z Helu, który w miniony weekend usiłował podciąć nożem gardło swojemu koledze. Zaatakowany mężczyzna przeżył, obecnie jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Podejrzany o usiłowanie zabójstwa mężczyzna w przeszłości leczył się psychiatrycznie.
Do zdarzenia doszło w Helu, w niedzielną noc. Sprawca zaatakował swojego kolegę w jego mieszkaniu, gdzie przy użyciu noża podciął mu gardło.
Podejrzany ukrywał się w jednej z kamienic na terenie Helu. Początkowo 55-latek nie odpowiadał na wezwania funkcjonariuszy, po pewnych negocjacjach otworzył drzwi, jednak stawiał opór podczas zatrzymania, dlatego zastosowano wobec niego przymus bezpośredni. Gdy mężczyzna został poinformowany o podstawach zatrzymania, wyraził zdziwienie, że jego ofiara wciąż żyje.
Zatrzymany był wcześniej karany m.in. za kradzieże, 55-latek nie ma stałego adresu, ale od kilku lat mieszkał w Helu.
Biegły lekarz psychiatra zdiagnozował u podejrzanego schizofrenię paranoidalną. Najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w zamkniętym zakładzie leczniczym.
Sprawca usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa oraz czynnej napaści na funkcjonariuszy, jednak nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM