W piątkowy wieczór (6 maja) Filharmonia Kaszubska gościła dwa zespoły rockowe: polski „Art of Illusion” i litewski „The Skys”. Publiczność była zachwycona - niemal każdy utwór był gromko oklaskiwany. Po zagraniu przez „The Skys” ostatniej piosenki, rozległy się brawa na stojąco. Muzycy byli bardzo zadowoleni z występu w Wejherowie, a po koncercie chętnie rozdawali autografy i robili sobie zdjęcia z fanami. Dali się również namówić na wywiad!
Dawid Ladach: W wywiadach podkreślacie, że lubicie odwiedzać nasz kraj i cenicie sobie naszą widownię. Czy tegoroczna wizyta w Polsce przyniosła nowe doświadczenia?
Jonas Ciurlionis: Jest tak samo miło, jak przy poprzednich wizytach.
Bozena Buinicka: Cieszy nas, że podczas tegorocznej trasy po Polsce gramy w Piszu, Wejherowie i Sokółce, czyli tam, gdzie do tej pory nie występowaliśmy. Dzięki temu poznajemy nowych, bardzo miłych i komunikatywnych fanów.
D.L.: Mówicie, że każdy wasz utwór jest niezależną jednostką i unikacie definiowania waszej twórczości. Czy w związku z tym trudno wam było nagrać waszą najnowszą płytę „Journey Through The Skies”, która podsumowuje dwudziestolecie „The Skys”?
B.B: Długo rozmawialiśmy o tym, co powinno znaleźć się na „Journey Through The Skies”. Umieściliśmy na niej utwory nowe, a także te stworzone dawno temu, na przykład „Saturday Of the Spring” powstały w 1995 roku. Ta piosenka zdobyła kilka miesięcy temu nagrodę „Best Song” w kategorii Rock Experimental na The Akademia Music Awards w Chicago.
D.L.: Jak „Journey Through The Skies” zostało przyjęte przez fanów?
J.C.: Dobrze. Trafia do bardzo szerokiego grona odbiorców, od nastolatków po ludzi w podeszłym wieku. Podoba się głównie ludziom lubiącym rock lat 70-tych.
D.L.: Co sądzicie o publiczności Filharmonii Kaszubskiej?
B.B.: Jest naprawdę świetna. Nie podchodzi do muzyki z rezerwą jak publiczność litewska, dlatego wspaniale się tutaj grało.
D.L.: Po koncercie w Sokółce planujecie jakieś koncerty w Polsce w 2016 roku?
J.C.: Planujemy zrobić małą trasę koncertową w Polsce jesienią. Nie wiemy jeszcze do jakich miast zawitamy, ale na pewno jeszcze was w tym roku odwiedzimy.
