Przez 10.00 na lotnisku im. Lecha Wałęsy ogłoszono alarm bombowy. Wszystkich ewakuowano. Najprawdopodobniej przyczyną zdarzenia był pozostawiony bez opieki bagaż.
Akcję przeprowadziła Straż Graniczna. Dokładnie sprawdzono wszelkie torby, pozostawione na hali odlotów. Na szczęście w żadnym z bagaży nie znaleziono materiałów wybuchowych. Szczegóły sytuacji nie są jeszcze znane.
Do podobnego zdarzenie doszło wczoraj na głównym dworcu kolejowym. Przed 14.00 policja otrzymała zgłoszenie o podejrzanych bagażach. Mężczyzna miał zgłosić się po nie w ciągu kilkudziesięciu minut, nie pojawił się przez kilka godzin. Saperzy dokładnie sprawdzili pakunki, jednak nie zawierały one żadanych niebezpiecznych przedmiotów.