Czwarty koncert charytatywny na rzecz Ciapkowa odbył się w gdyńskim Contraście. W niedzielę przy dźwiękach muzyki szanty zbierano pieniądze, karmę i koce dla bezdomnych psów.
Można przynosić dary rzeczowe, jakieś koce, ale przede wszystkim trzeba przynieść serce. Jestem od 6 lat wolontariuszem w Ciapkowie i widzę zmagania pracowników z różnymi problemami. Cały czas pieniądze są potrzebne – mówi Iwona Zapolska–Maciejowska, pomysłodawczyni koncertu.
Jest to również akcja, która uświadamia ludziom, że istnieje coś takiego jak schronisko dla bezdomnych zwierząt i że trzeba pomagać bezdomnym zwierzętom – wyjaśnia Ewa Gebert, prezes OTOZ Animals.
Podczas koncertu charytatywnego zaśpiewał chór szantowy Zawisza Czarny oraz Gdańska Grupa Folkowa. Z Gniewina przyjechali mali wolontariusze. Dzieci malowały buzie oraz przyniosły ze sobą dary rzeczowe. Przed zimą schronisko najbardziej potrzebuje karmy i koców.
W schronisku znajduje się obecnie 280 psów i 150 kotów, zwierzęta są przygotowywane do adopcji.
W trakcie ciszy wyborczej dodawanie i przeglądanie komentarzy jest zablokowane.