Niedziałające widny, zniszczone ławki oraz poprzewracane kosze na śmiecie. To częsty widok na peronach SKM. Wandalizm nie tylko utrudnia życie pasażerom, ale także sporo kosztuje.
Wejście po schodach dla niektórych osób nie jest proste. Poruszający się na wózku musi liczyć na pomoc pozostałych podróżnych, w innym wypadku nie dostanie się na peron. Podobnie jest w przypadku matek z wózkami. Tego problemu nie byłoby, gdyby na dworach działały windy. Niestety, urządzenia te często są celem wandali, i nawet kilkakrotnie w miesiąc wymagają kosztownej naprawy.
Tym, co charakteryzuje perony w regionie, w zdecydowanej mierze jest brak czystości. Mnóstwo śmieci, powybijane szyby, czy zniszczone bilbordy informacyjne. Taki obrazek nie należy do rzadkości, zwłaszcza po weekendzie.
SKM i sopocki urząd miasta planują akcję informacyjną. Społeczny happening ma pokazać wszystkim, jak trudne jest korzystanie z miejskiego transportu bez sprawnych wind. Może po takiej akcji, ludzie zaczną reagować na akty wandalizmu.