Sytuacja polskich rybaków w UE, w porównaniu ze skandynawskimi pracownikami, jest dużo gorsza. Tak przynajmniej twierdzą sami zainteresowani.
W Helu i Jastarni odbyło się spotkanie między przedstawiciele ministerialnego Departamentu Rybołówstwa a członkami Związku Rybaków Polskich. Rozmowy miały burzyli charakter, z racji niezadowolenia rybaków ze aktualnej sytuacji na rynku rybnym.
Ministrowie zapewniają, że z czasem sytuacja między Polską i Skandynawią wyrówna się. Jednak na to potrzeba czasu. Dyskusja objęła również aktualny problem, dotyczący połowów paszowych, w wyniku który znacząco zmniejsza się ilość ryb w polskim Bałtyku. Według rybaków odpowiedzialni są za to zagraniczni poławiacze.
Lutowe spotkanie było pierwszym z cyklu debat między rybakami a reprezentantami Ministerstwa. W najbliższym czasie będą toczyć się rozmowy w sprawie wprowadzenia nowych rozporządzeń na rynku rybackim.