23 letniego mieszkańca Gdyni zatrzymali wczoraj policjanci z Witomina. Mężczyzna chwilę wcześniej, pod pretekstem tresury jego psa, umówił się z 22 letnią kobietą, a następnie złapał ją za włosy i szarpiąc zabrał telefon komórkowy. Dzisiaj sprawca rozboju stanie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 12. Jednak może ona ulec zwiększeniu z uwagi na popełnione przez niego przestępstwa w przeszłości.
Wczoraj w godzinach rannych dyżurny Komisariatu Policji Gdynia Witomino telefonicznie został powiadomiony o rozboju dokonanym na młodej kobiecie w okolicy ul. Narcyzowej. Policjanci, którzy natychmiast zostali skierowani w ten rejon, na miejscu zastali zgłaszającą. 22 letnia młoda kobieta poinformowała funkcjonariuszy, że mężczyzna, który ją zaatakował zabrał telefon i uciekł.
Mundurowi niezwłocznie podjęli pościg za sprawcą i w okolicy ul. Kieleckiej zauważyli na przystanku autobusowym młodego mężczyznę, który wyglądem przypominał opisywanego przez pokrzywdzoną. Mężczyzna na widok policjantów zaczął uciekać. Nie zdążył jednak zbiec za daleko. Przebiegając przez skrzyżowanie po około 200 metrach został zatrzymany. Okazał się nim 23 letni mieszkaniec Gdyni, który niespełna dwa miesiące temu wyszedł z zakładu karnego. Znalazł się tam za rozbój identycznie wyglądający. Telefon został odzyskany i przekazany pokrzywdzonej, a sprawca trafił do policyjnego aresztu.
Śledczy z Witomina ustalili, że młoda treserka odpowiedziała na zamieszczone na portalu internetowym ogłoszenie dotyczące tresury psa. Wczoraj po raz trzeci umówiła się z mężczyzną. Tym razem miał przyjść z psem, aby kobieta mogła zobaczyć, czy będzie mogła z nim pracować.
Mężczyzna przyszedł sam tłumacząc, że za chwilę jego ojciec przyprowadzi psa. Zaproponował, żeby iść w stronę lasu wychodząc naprzeciw ojcu. Nagle mężczyzna złapał kobietę za włosy, szarpiąc wyrwał jej telefon komórkowy i uciekł. Przestraszona treserka biegnąc w stronę bloku przy ul. Narcyzowej, zobaczyła mężczyznę, który akurat wyrzucał śmieci. Poprosiła o telefon aby zadzwonić na policję. Funkcjonariusze zjawili się po niespełna 2-3 minutach.
Dzisiaj 23 letni gdynianin stanie przed sądem.
Za rozbój grozi kara pozbawienia wolności do lat 12, jednak wobec osoby powracającej do przestępstwa może być surowsza.
Gdyńscy Policjanci Apelują!Odpowiadając na ogłoszenie zamieszczone w internecie kierujmy się zasadą ograniczonego zaufania, np. na miejsce spotkania wybierajmy takie, gdzie jest dużo osób, gdzie nie jesteśmy sami.
Jeżeli już staniemy się ofiarą przestępcy, starajmy się zapamiętać jak najwięcej szczegółów po to, aby jak najszybciej przekazać je policji.Im więcej i szybciej informacji trafi do stróżów prawa, tym większa szansa na zatrzymanie przestępcy.