Ostrzegamy wszystkie niefrasobliwe osoby przed wchodzeniem na zamarzniętą Zatokę Gdańską. Od strony Gdyni tafla lodu sięga nawet dwóch kilometrów. Choć z brzegu wydaje się gruba, tak naprawdę jest bardzo niebezpieczna. Spacer po niej może skończyć się tragicznie.
Tafla lodu jest popękana. Między krami znajdują się szczeliny przykryte śniegiem i bardzo łatwo można w nie wpaść. Niestety, jak informują pracownicy Mariny Gdynia, co chwilę nieświadome zagrożenia osoby wchodzą na lód.
Przypomnijmy, że w styczniu ubiegłego roku trzy osoby, w tym mała dziewczynka, topiły się w pobliży gdyńskiej mariny. Spacerowały po lodzie i tafla nie wytrzymała ich ciężaru. Na szczęście w pobliżu ćwiczyli ratownicy…
Nierozsądnych spacerowiczów upomina Straż Miejska. My również apelujemy o niewchodzenie na lód.