Kilka dni temu na portalu społecznościowym Facebook powstalą inicjatywa pt. „Dzień bez Smoleńska”. Liczba użytkowników popierających akcję przekroczyła 100 tys. O północy strona została usunięta z portalu.
Profil z propozycją, aby 3 lutego został ogłoszony dniem bez Smoleńska zyskał ogromną popularność. Polscy użytkownicy Facebooka masowo poparli akcję i wczoraj liczba jej zwolenników wynosiła ponad 100 tys. osób. Organizatorzy inicjatywy zapewniali, że jej celem jest przeżycie chociaż jednego dnia bez ciągłych politycznych awantur i żałoby. To miał być moment wytchnienia, ale stronę usunięto.
„Dzień bez Smoleńska” zniknął z Facebooka dzisiaj o północy. Organizatorzy inicjatywy czują się jednoczeście zwycięzcami i pokonanymi. Udało im się pokazać, że Polacy mają dość bezustannych kłótni na scenie politycznej, ale przyznają też, że ponieśli porażkę. Akcja została wykorzystana do kolejnych politycznych rozgrywek, a nie taki był jej cel.
Część polityków negatywnie wypowiedziała się o pomyśle użytkowników portalu. Poza tym na Facebooko powstał profil „Nie zgadzam się na Dzień bez Smoleńska”. To mogło spowodować likwidację strony.