fot. atomtrefl.pl
W ósmej kolejce aż trzy z czterech drużyn, które w poprzednio walczyły w półfinałach
PlusLigi Kobiet poniosło porażkę. Obroniły się jedynie zawodniczki Tauronu MKS Dąbrowa
Górnicza, które dzisiaj rozegrają spotkanie z siatkarkami Atomu.
Zawodniczki z Sopotu mają szanse objąć prowadzenie tabeli. Muszą jednak wygrać dzisiejszy mecz z Tauronem. Rok kończyły na trzeciej pozycji, a w pierwszym tegorocznym spotkaniu w Bielsku poniosły porażkę 0:3. Teraz mają kolejną możliwość na awans.
Kolejny szturm na pierwsze miejsce siatkarski przypuściły w ostatnią niedzielę w Ergo Arenie. „Atomówkom” było potrzebna wygrana 3:0. Ostatecnzie pokonały Muszyniankę 3:1 i awansowały na drugą pozycję w tabeli.
W środę ponownie walczyły o prowadzenie z wicemistrzyniami Polski, tym razem korespondencyjnie. Atom Trefl walczyl ze Stalą zwyciężając 3:0. Niestety, zawodniczki Centrostalu Bydgoszcz nie wygraly z Muszynianką ani jednej partii i Sopocianki pozostały na drugim miejscu.
Dzisiaj siatkarki Atomu zmierzą się w Dąbrowie Górniczej z Tauronem. Dla sopocianek jest to kolejna szansa na objęcie prowadzenia w tabeli tym bardziej, że większość drużyn z czołówki już odpadła. Swoje mecze przegrały Aluprof, Muszynianka i Organika. Atomówki muszą dziś wygrać co najmniej 3:2.
Jest wielce prawdopodobne, że ta sztuka uda się Sopociankom. Tauron ewidentnie nie jest w najlepszej formie i gra poniżej swoich możliwości. Na pewno wpłynęły na to zmiany w składzie. Magdalena Śliwa i Ewelina Sieczka przeniosły się do Sopotu, a Katarzyna Gajgał do Muszyny.
Dla Atomówek dzisiejszy mecz będzie trzecim w ciągu ostatnich ośmiu dni, ale zmęczeniu zawodniczek ma zapobiec tzw. „długa ławka”. Żółto-czarne z pewnością wystawią ten sam skład, którzy zawsze dobrze spisywał się w starciach z mocnymi drużynami. Do gry powrócą zatem Paulina Maj oraz Simona Rinieri.
