Trzymiesięczny areszt za pobicie ze skutkiem śmiertelnym zastosował sąd wobec 23- letniego mieszkańca Władysławowa. Mężczyzna w miniony wtorek bił i kopał po głowie 51- latnią ofiarę. Policjanci zatrzymali sprawcę w miniony piątek wieczorem. Za pobicie ze skutkiem śmiertelnym grozi od 2 do 12 lat więzienia.
Do tragicznego zdarzenia doszło w miniony wtorek. Policjanci z Władysławowa powiadomieni zostali, że przy ul. Abrahama leży mężczyzna z obrażeniami ciała. 51-latni mieszkaniec Władysławowa trafił do szpitala, gdzie po dwóch dniach zmarł.
Sekcja zwłok wykazała udział osób trzecich, 51-latek zmarł w wyniku pobicia. Władysławowscy mundurowi ustalili faktyczny przebieg zdarzenia, a w miniony piątek o godz. 19.00 zatrzymali podejrzanego w tej sprawie. 23-letni sprawca również mieszkaniec Władysławowa bił i kopał swoja ofiare po głowie.
Policjanci zatrzymali go w policyjnym areszcie, następnego dnia mężczyzna został przesłuchany w puckiej prokuraturze, która prowadzi śledztwo. Usłyszał już zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Wczoraj 23-latek trafił przed oblicze sądu, który zastosował wobec niego areszt na trzy miesiące.
Pobicie, w wyniku którego nastąpiła śmierć człowieka zagrożone jest karą od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.